W ciągu pierwszych dwóch tygodni wakacji utonęło aż 60 osób. To szokująca liczba. Wieloletnie zaniedbania w dziedzinie edukacji dzieci i młodzieży oraz brak rozwoju systemu prewencji nad wodą mogą być głównymi przyczynami takiej sytuacji.
Działania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa sprowadzają się do apelowania za pośrednictwem mediów by zachować rozwagę nad wodą. Tylko, że takie apele pomogą tyle, co umarłemu kadzidło. Trzeba zmienić cały system edukacyjny, by od najmłodszych lat dzieci uczyły się pływać i wiedziały od małego, jak należy zachowywać się nad wodą oraz dofinansować Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. System ratownictwa wodnego w Polsce jest bowiem chronicznie niedofinansowany.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ale przecież rządowi łatwiej kupić nowe samoloty czy limuzyny. Co tam jakiś WOPR…