Martwy się nie obroni.
PiS znalazło winnego za brak miejsc dla uczniów w państwowych szkołach. Jest nim… zamordowany przez fanatycznego zwolennika PiS Paweł Adamowicz, były prezydent Gdańska. Swoją teorią na ten temat podzielił się radny PiS Kacper Płażyński. Ten sam, który przegrał z Adamowiczem wybory prezydenckie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
#HienaRoku Zarejestrował się jako bezrobotny,aby pobrać kasę na założenie swojej firmy,dostał robotę w spółce skarbu państwa jako dyrektor,gdzie zarobił kupę kasy,a tak obarcza śp Pawła Adamowicza winą,za podwójny rocznik w szkołach. pic.twitter.com/n8wCq9L62L
— @PolskawRuinie2🇵🇱💯 (@polskawruinie2) July 11, 2019
– To, że w liceach nie ma tylu miejsc, ile powinno być, to nie jest wina PiS, tylko polityki samorządu gdańskiego, prezydenta Adamowicza, bo to on przez niemal 20 lat piastował ten urząd – ocenił Płażyński na antenie prorządowej telewizji Tomasza Sakiewicza.
Źródło: Tv Republika