
Afera dekady.
Z ustawy Prawo Bankowe zniknął zapis wymagający zgody kredytobiorcy na zmianę wierzyciela hipotecznego. Ustawę w nowym brzmieniu po cichu została przegłosowana przez posłów PiS i podpisana przez prezydenta. Centrum Legislacyjnego Rządu nie potrafi wyjaśnić, kto i kiedy wprowadził zmianę do przegłosowanej ustawy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Art. 95 ust.5 Ustawy Prawo Bankowe, z którego tajemnicza ręka wykreśliła zapis wymagający zgody kredytobiorcy na zmianę wierzyciela hipotecznego. Prosze sobie porównać ten artykuł sprzed i po nowelizacji. Hulaj dusza.
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) July 15, 2019
Sprawa jest tym bardziej szokująca, iż zmiana ta jest sprzeczna z prawem unijnym oraz polską Konstytucją. Co bardziej zaskakujące PiS przeforsowało nowe brzmienie ustawy w chwili, gdy Trybunału Sprawiedliwości UE wydał korzystny dla frankowiczów wyrok.
Sekurytyzacja jest korzystna wyłącznie dla banków, które dokonują transferu ryzyka, a także osiągają dzięki niej niemałe korzyści podatkowe. Niech sobie pan poczyta o związku sekurytyzacji z kryzysem 2007-2009 i zada sobie pytanie, kto na nim najwiecej stracił? Nie banki, ludzie.
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) July 15, 2019
Dziennikarze komentujący sytuację od razu zauważyli, że beneficjentem zmiany są koledzy z branży premiera Mateusza Morawieckiego.
Rzecz dotyczy wszystkich kredytobiorców. Banki mogą teraz bez wiedzy i zgody kredytobiorców sprzedawać ich wierzytelności innym podmiotom, np. firmom windykacyjnym. Powiedzieć skandal, to nic nie powiedzieć. Podpisał się pod tym sam Morawiecki. https://t.co/eBASH62EmJ
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) July 14, 2019
Źródło: Newsweek