Podniebny skandal.
– Mimo wcześniejszych zaprzeczeń Marek Kuchciński regularnie wozi żonę i dzieci samolotem specjalnym, przeznaczonym dla najważniejszych osób w państwie. Rodzinne loty do domu nazywane są „misją oficjalną” – napisał red. Wojciech Czuchnowski.
Swojego oburzenia nie kryła też opozycja. – Pan marszałek Kuchciński praktycznie co tydzień lata w celach prywatnych do Rzeszowa rządowym gulfstreamem – zauważył na konferencji w Sejmie Sławomir Nitras, poseł PO-KO.
Posłowie opozycji przedstawili dowody na co najmniej pięć lotów marszałka Sejmu w towarzystwie rodziny – to kopie zamówień na „loty specjalne” do dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych.
– „Misja” polegała na tym, że Kuchciński leci na weekend do domu (mieszka pod Rzeszowem). 5 stycznia towarzyszyła mu córka, 22 lutego żona, 26 maja córka i syn, a 14 czerwca i 5 lipca córka i drugi syn. 2 czerwca z marszałkiem leciała nie tylko żona, ale też europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski z małżonką – wyjaśniła „Gazeta Wyborcza”.
Źródło: Gazeta Wyborcza