Satyra polityczna na aktualną rzeczywistość w “państwie prawa”, tak swój utwór opisuje autor.
“Misiewiczem, nazywajcie mnie po prostu Misiewiczem. Ilu w spółkach skarbu ich jest już nie zliczę. Wypasiona limuzyna jest na mój użytek…”
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |