Bez śledztwa, bez przesłuchania prezesa PiS. Mija pół roku od wybuchy afery deweloperskiej. Do dziś będąca pod pisowską kontrolą prokuratura nie wszczęto śledztwa, ani nie przesłuchano nikogo poza pokrzywdzonym. Nie zabezpieczono też żadnych dowodów. W ten sposób PiS pokazuje, jak traktuje prawo.
Wszyscy Polacy są równi, ale jest jeden równiejszy. Nazywa się Jarosław Kaczyński i pomimo poważnych oskarżeń oraz udokumentowanego prawdopodobnego naruszenia prawa, prokuratura nic nie zrobiła ze sprawą. Dlaczego? Bo jest to państwo, w którym prawo używa się instrumentalnie do walki politycznej.
Prawo w Polsce zmieniło się w narzędzie utrzymania władzy. Nie mają znaczenia przepisy, terminy. Ma znaczenie tylko to, kto ma na kogo haka i jak bardzo może nimi komuś zaszkodzić. Polacy, czas się obudzić – ci ludzie sobie z nas kpią. Nam każą przestrzegać przepisów, a oni sami je ignorują.
Wszystko w imię przyspawania się do stołków.