Wakacyjna drożyzna dobija portfele Polaków. Smażony dorsz za 90 złotych, pizza za 40!

Ceny nad morzem i w górach poszybowały w górę. To efekt nowych podatków, opłat i przykręcania fiskalnej śruby przez rząd PiS. To także problem z drukowaniem pieniędzy przez NBP i nakręcaniem inflacji. Dorsz może kosztować nawet 90 zł za kg, a gofry 13 zł za sztukę. Ceny pizzy osiągają 40 zł za a zapiekanki 15 zł.

Fatalny efekt 500 Plus działa a może być jeszcze gorzej. Osoby pracujące w branży turystycznej mówią, że musza podnosić ceny z powodu szalejącej drożyzny prądu oraz podwyżek opłat na ZUS. Okazuje się, że Polaków zaczyna być nie stać na wakacje we własnym kraju. Tak popularne kurorty nad Bałtykiem jak Dębki, Ustka czy Łeba mogą więc niedługo stać się puste.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Internauci zwracają też uwagę na rosnące ceny paliw i artykułów spożywczych.

źródło: Express Bydgoski