Czwarty minister finansów odchodzi. Co się dzieje w tym państwie, czy nasze pieniądze są zagrożone?

Paweł Szałamacha, Mateusz Morawiecki, Teresa Czerwińska a teraz Marian Banaś. Wszyscy ci ludzie odeszli lub odejdą za chwilę ze stanowiska ministra finansów. Dlaczego?

Z finansami musi być coś bardzo nie w porządku. W normalnym państwie minister finansów jest nieusuwalny na czas trwania kadencji rządu. Musi się orientować w tym, co dzieje się w budżecie państwa, pilnować wydatków. Tymczasem najwyraźniej resort finansów skrywa pod swoją fasadą jakieś tajemnice, które przerażają kolejne osoby.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Może chodzić o poziom wydatków publicznych i zwiększający się deficyt oraz rosnące uprawnienia administracji skarbowej i trudny do opanowania aparat urzędniczy. Polska stała się krajem fiskalnego zamordyzmu, co rozwścieczyło wielu przedsiębiorców tak bardzo, że poprzenosili swoje biznesy poza granice kraju.

Banaś doradzał ministrowi spraw wewnętrznych Antoniemu Macierewiczowi w okresie rządu Jana Olszewskiego. W 1992 podjął pracę w Najwyższej Izbie Kontroli, stając się współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego.