Najpierw wypadek prezydenckiego samolotu i rozpętana histeria o rzekomym zamachu a później afera taśmowa. Te dwa zdarzenia przyczyniły się do uzyskania władzy przez PiS. Paradoksalnie, dziewięć lat po katastrofie smoleńskiej cały ten przemysł kłamstwa i manipulacji upada. Wygląda na to, że Opatrzność czuwa nad Polską i daje faryzeuszom lekcję pokory.
Faryzeuszami dzisiaj określa się przywiązanie do zewnętrznych form i ceremonii lub postępowanie bez wzięcia pod uwagę wymiaru duchowego. Także postawy obłudne, hipokryzję. Pisowscy faryzeusze odbierają właśnie lekcję pokory. Manipulacje w telewizji, kłamstwa w portalach internetowych, nagonka na ludzi wracają i uderzają ze zdwojoną siłą.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Afera Kaczyńskiego na taśmach Bilfingera, afera rzekomymi z taśmami z domu publicznego Kuccińskiego i afera z samolotem wraz z 200 innymi aferami stają się dzisiaj kamieniem, który ciągnie całe to zakłamane środowisko w dół. Od PiS odwrócili się nawet dziennikarze, którzy ich do tej pory popierali i przymykali na wszystko oko. Ciężar gatunkowy kłamstw okazał się zbyt duży.
Samolot i taśmy przyniosły władzę, samolot i taśmy władzę odbiorą. Na histerii smoleńskiej wykreowano przemysł zakłamania, dzisiaj kłamstwo o samolocie Kuchcińskiego zabiło narrację o dobrej zmianie. Jak za dotknięciem magicznej różdżki spadła zasłona i wyjrzały spoza niej przestraszone, zmęczone twarze polityków PiS, wykrzywione strachem, przerażone możliwością odspawania od stołków.
I zbliża się dzień gniewu ludu – dies irae.