Morderstwo czy samobójstwo?
Brunon Kwiecień mógł za kilka miesięcy wyjść na wolność. Znaleziony martwy w celi zakładu karnego przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu chemik pod koniec tego roku miał prawo ubiegać się o przedterminowe warunkowe zwolnienie – ujawnił „Fakt”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kwiecień to chemik, który został skazany za próbę przygotowania zamachu na Sejm. Jak się później okazało jego „grupę” tworzyli agenci ABW. Sam Kwiecień złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Krakowie o podejrzeniu przestępstwa przez funkcjonariuszy ABW. Według chemika to agenci ABW z jego „grupy” namawiali go do przeprowadzenia zamachu bombowego na Sejm i Hannę Gronkiewicz-Waltz.
Zawiadomienie wysłał z zakładu karnego w Pińczowie. Później został przeniesiony do Wrocławia. Dziś został znaleziony martwy w celi ok. 9 rano.
Źródło: Fakt / Gazeta Wyborcza