Dlaczego Jarosław Kaczyński boi się latać? Bo najwyraźniej ma pecha do samolotów

Jarosław Kaczyński unika latania jak ognia. Samolotów nie lubi i najwyraźniej samoloty nie lubią jego. Przez polityczne awanturnictwo wysłał Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska. Teraz musiał odesłać Kuchcińskiego z dala od wielkiej polityki a przy okazji wyszło na jaw, że członkowie partii bezczelnie i w żywe oczy kłamią. Najwyraźniej Kaczyński ma pecha do samolotów.

Pech Kaczyńskiego dotyka cały PiS. 200 niewyjaśnionych afer, w tym wiele związanych samolotami. Wojskowa Casa przerobiona na luksusowy latający transport z barkiem, luksusowy Gulfstream a to wszystko kosztuje miliardy. Zabrane nam, podatnikom. PiSowski rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy. Ma te tylko te, które odbierze w formie podatków. A potem wydaje na dobra luksusowe.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


To pokazuje jak prymitywni są ci ludzie, jak nieodporni, jak nie nadają się na wysokie stanowiska. Szyło, dobra do powiatu jako mierny polityk, nie nadawała się na premiera. Morawiecki, bankster, z podejrzanymi interesami, milioner – nie nadawał się na premiera. Kaczyński, uwikłany m.in. w aferę dwie wieże, nie nadaje się na szefa partii rządzącej. Miernoty, kłamcy – taki jest obraz partii rządzącej. I jeśli są tam uczciwi ludzie, to stoją w cieniu, zepchnięci gdzieś na bok.

Cała ta władza opiera się na kłamstwie. A upada z powodu pecha Kaczyńskiego do samolotów, bo nagle każdy Polak zobaczył jak władza kłamie. PiS ma dzisiaj twarz kłamiącego Piotrowicza, kłamiącego Kuchcińskiego, kłamiącego Karczewskiego. I bezradnego starszego pana, któremu roiło się w głowie, że da radę poprowadzić partię i państwo. Jego działacze albo się z niego śmieją albo są rozczarowani. Zjednoczoną prawicę rozsadzają ambicje i personalne spory watażków i lokalnych układów oraz sitw.

I z tym trzeba jak najszybciej skończyć. Bo Jarosław Kaczyński ma pecha.