
„Żyjemy wszyscy skromnie, normalnie, ciężko pracujemy. Koni nie trzymamy za granicą, dzieci do prywatnych szkół nie ślemy. To, co chcemy robić w życiu, to pokornie służyć Polsce.” – napisał Michał Karnowski. Wpisem tym oburzył internautów, którzy przypomnieli, gdzie uczą się dzieci pisowskich polityków.
„Prywatna szkoła dla córki min. Glińskiego za 20 tysięcy, wnuki Antoniego Macierewicza w prywatnej szkole za 16 tysięcy złotych. Do prywatnej szkoły chodzili synowie Kuchcińskiego. Dzieci ministra Dworczyka uczyły się w prywatnej szkole Opus Dei.” – skomentowała wpis Karnowskiego jedna z internautek.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Reklamy
Skromnie sobie żyją politycy jak widać, bardzo skromnie. Marzy im się jeszcze więcej?!
„Oni w tym PISie to wszyscy tacy skromni jak Rydzyk?” – podsumował dyskusję komentujący.
https://twitter.com/ricenola1/status/1162270441420886017?s=11
źródło: Twitter