Jarosław Gowin nie ma ostatnio dobrej passy. Najpierw zrobił sobie propagandowe zdjęcia trzymając kosę, zaliczył też wpadkę, publikując rzewną historyjkę o tym, jak to nieznajoma osoba przytuliła go na ulicy a teraz, komentując nową rzeczywistość rzeczywistość polityczną w Polsce po powstaniu Koalicji Polskiej, przyznał, że bardzo obawia się dobrego wyniku ludowców.
“Kandydaci […] będą przegrywali starcia wyborcze z doświadczonymi, mającymi silne zaplecze struktur PSL-u kandydatami ludowców” – powiedział Gowin.
W tej wypowiedzi można odczytać zarówno wielki strach przed przegraną kandydatów PiS, szczególnie na wsi i w mniejszych miastach, jak i podziw dla struktur ludowców. Gowin, który jest prezesem małej kanapowej partyjki, będącej przystawką PiS, zdaje sobie sprawę z pułapki w jakiej się znalazł wchodząc w układy z Kaczyńskim i prawdopodobnie widzi już przegraną na horyzoncie. Odsunięcie Polski Razem od władzy oznacza polityczną śmierć Gowina i jego ludzi oraz długi okres rozliczeń, śledztw i komisji badających dziwne decyzje i zaniechania członków jego partii.
źródło: Twitter