Marek Falenta został w trybie nagłym przeniesiony w nieznane miejsce. Siedział w areszcie śledczym na warszawskiej Białołęce. To właśnie tutaj kilka dni temu w tajemniczych okolicznościach zmarł świadek afery podkarpackiej, Dawid Kostecki!
Dlaczego Falenta został przeniesiony? Prawdopodobnie bał się o swoje życie. Jednak dlaczego miejsce jego pobytu nie jest ujawniane adwokatom? Sprawa jest bardzo tajemnicza. Wśród spiskowych teorii, które krążą na ten temat, krąży i taka, która mówi, że wystraszony śmiercią Kosteckiego Falenta chciał przekazać przed adwokatów ważne oświadczenie do mediów, związane z udziałem ludzi PiS w aferze podsłuchowej lub chciał nawiązać kontakt z opozycją, w celu ratowania samego siebie.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jego ukrycie przed światem ma pomóc wyciszyć sprawę, jednak w rzeczywistości może tylko zwiększyć wątpliwości wokół sprawy afery podsłuchowej.
źródło: Radio Zet