Układ władzy desperacko próbuje odwrócić uwagę od afery w Ministerstwie Sprawiedliwości i atakuje opozycję, grzejąc tak zwaną aferę inowrocławską. Tymczasem okazuje się, że główna podejrzana ma związki… z Solidarną Polską i PiS. Miała też epizod współpracy z.. partią Gowina!

“W 2014 r. Małgorzata S. startowała do RM Inowrocławia z komitetu stworzonego przez działaczy Solidarnej Polski praktycznie się nie mówi, więc koledzy Ziobry takiej potrzeby nie poczuli. Poniżej zdjęcie pani S. sprzed czterech lat, gdy stoi zaraz obok… Ireneusza Stachowiaka” – ujawnił jeden z internautów.

Reklamy

Stachowiak to jedna z osób, która ostro atakowała posła Brejzę, za rzekomą aferę. Tymczasem ujawniane informacje o związkach Małgorzaty S. z układem władzy, w tym z PiS i Solidarną Polską skłaniają komentatorów do wysunięcia tezy, że cała rzekoma afera to zwykła ustawka służb przeciwko opozycji i prowokacja.

Co więcej, zdjęcia Małgorzaty S. w towarzystwie działaczy ujawnił sam Krzysztof Brejza

Cała afera wygląda więc na jedną wielką wpadkę pisowskich służb i może odbić się bardzo niekorzystnie na Mariuszu Kamińskim, Zbigniewie Ziobro i Mateuszu Morawieckim, bo to oni ponoszą odpowiedzialność za te wydarzenia.

źródło: Twitter

Poprzedni artykułRzecznik klubu PiS pogrąża ministra w związku z aferą w ministerstwie? “Ziobro i cała jego ekipa pokazał że wie, jak wygląda współczesne pole walki”
Następny artykułMokry kapiszon Kaczyńskiego: minęło 1200 dni od audytu PiS przeciwko rządom PSL i PO.