Sytuacja jest bardzo poważna a środowisko układu władzy może być zepsute do cna! Rząd powinien podać się do dymisji

Afera w Ministerstwie Sprawiedliwości, związana z atakowaniem sędziów, ujawniła ukrywane przed społeczeństwem mechanizmy, związane z utrzymywaniem przez ludzi PiS władzy. Wiceminister rządu Mateusza Morawieckiego i zorganizowana grupa sędziów, wspierana przez jeszcze dzisiaj nieznane osoby, zajmowali się kompromitowaniem sędziów, ujawniając informacje, posługując się pomówieniami, plotką oraz hejtem. Rząd używał całej swojej machiny do walki politycznej z ludźmi. Dzisiaj spotkało to sędziów, ale kto wie, czy jutro nie spotka każdego z nas.

Polityczna odpowiedzialność za aferę spoczywa na Jarosławie Kaczyńskim. To prezes PiS odpowiada bezpośrednio politycznie za wszystkie działania zorganizowanej grupy, która mogła mieć charakter przestępczy. Ocenić to musi niezależna komisja śledcza. Prawnicy podkreślają, że doszło tu do nęknia, stalkowania,. ujawnienia informacji poufnych, naruszenia przepisów o bezpieczeństwie, przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.

Polityczna odpowiedzialność za aferę dotyka też Mateusza Morawieckiego, który nie dopilnował podległego mu ministra. Dlatego Ziobro powinien jeszcze dzisiaj być odwołany a rząd powinien podać się do dymisji. Sprawa jest bardzo poważna i PiS znajduje się dzisiaj w bardzo trudnej sytuacji. Oto bowiem okazuje się, że te wszystkie hasła o oczyszczeniu sądów i reformach były nieprawdziwe, fałszywe, zakłamane.

I jest jeszcze gorsza rzecz – dzisiaj zobaczyliśmy prawdziwą twarz ludzi z jednego ministerstwa. Poznaliśmy ich kłamstwa i zło, które czynili innym. Co, jeśli w innych ministerstwach, instytucjach, mediach i służbach dzieje się podobnie? Mamy powody, by tak sądzić. Co, jeśli te same metody, brutalność i zakłamanie, jest wszędzie indziej? Mądry rolnik wie, że jedno zepsute jabłko to nie wszystko. To środowisko może być zepsute do cna. Całe środowisko PiS, związane z rządzeniem.