Jak PiS traktuje bohaterów.
Kapitan Tadeusz Wrona który osiem lat temu uratował 220 pasażerów boeinga 767, został zwolniony z pracy w PLL LOT. Państwową spółką kierują ludzi PiS. Pełnomocnik kapitana Wrony Antoni Kania-Sieniawski zapowiada, że będzie się on ubiegał o odszkodowanie.
Na początku roku kapitan Wrona poszedł na zwolnienie lekarskie i przeszedł operację. Kiedy wrócił do pracy, dowiedział się, że ponieważ kończy 65 lat i zgodnie z unijnymi przepisami nie może pilotować dużych samolotów, został zwolniony. Mimo, że w jego obowiązkach było nie tylko kierowanie samolotami, ale także inne obowiązki naziemne.
Reklamy
Źródło: TVN / Gazeta Wyborcza