Prezes PiS Jarosław Kaczyński w lipcu 2019 r. osobiście zaproponował na piśmie wsparcie hejterce, Emilii Szmydt. Przypomnijmy, że kobieta, pod wodzą wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, prowadziła akcję oczerniającą sędziów przeciwnych polityce niszczenia sądów.
Teraz znamy treść listu, jaki wystosował do niej Jarosław Kaczyński. Oznacza to, że wiedział on o tej sprawie i również ponosi polityczną odpowiedzialność za te działania. W tej sytuacji powinien zrezygnować z bycia prezes partii.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prezes partii rządzącej, bezpośrednio zaangażowany w sprawę hejterki współpracującej z Ministerstwem Sprawiedliwości z udziałem wiceministra, prawej ręki Ziobry, to zbyt wiele nawet jak dla wyborców PiS. Kaczyński powinien zrezygnować zarówno ze startu w wyborach.
Nie każdy może liczyć na bezpośrednie zaangażowanie prezesa partii. Jednak list Kaczyńskiego do “Małej Emi” dowodzi, że sprawa ta była dla niego i jego otoczenia szczególnie ważna. Okazuje się również, że Kaczyński już wcześniej interweniował w kwestii Szmydtów. Pod listem widnieje podpis Kaczyńskiego – nie ma więc możliwości, żeby wyparł się zaangażowania w ich sprawach.
Prezes #PiS Jarosław #Kaczyński w lipcu 2019 r. zaproponował na piśmie wsparcie hejterce #Emilii. Kobieta, pod wodzą wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, prowadziła akcję oczerniającą sędziów przeciwnych "dobrej zmianie"#ZiobroDoDymisjihttps://t.co/vYQjSTjPJX pic.twitter.com/EtZ2zhiZWf
— Łukasz Olejnik (@olejnik_lukasz1) September 4, 2019
źródło: Twitter / Gazeta Wyborcza