Panika przedwyborcza.
Nieznania sprawcy dokonali włamania do domu Marka Falenty. O sprawie poinformował poseł opozycji Krzysztof Brejza. Wszystko wskazuje na to, że służby starają się zamieść sprawę pod dywan.
– Odpowiedź, którą dostałem (od Komendanta Głównego Policji), jest bardzo wymijająca, ale komendant potwierdził, że policyjne plomby zniknęły – mówi parlamentarzysta.
– Policja próbuje to zamieść pod dywan. Jeszcze wczoraj wieczorem wystosowałem kolejne pismo, w którym domagam się konkretnych informacji i wyjaśnień w tej sprawie – dodał Brejza.
Komendant Główny Policji potwierdza informacje,które do mnie dotarły (wg mojej wiedzy najprawdop. doszło do włamania do domu Marka Falenty). KGP delikatnie o „braku plomby policyjnej”.
Kto i czego tam szukał?…🤔
„Wdrożono czynności wyjaśniające, czynności pozostają w toku”… pic.twitter.com/WuPt7jVpKl— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) September 4, 2019
Falenta odsiaduje w więzieniu wyrok za aferę taśmową. Z ujawnionych listów biznesmena wynika, że to PiS i CBA obiecywało mu bezkarność za taśmy, które wysadziły poprzedni rząd. Jednak teraz PiS boi się, że biznesmen rejestrował również spotkania z nimi i CBA.
Źródło: NaTemat