Cena spokoju.
– Największa afera wypłynie wtedy, gdy na jaw wyjdzie kupowanie przez agencje PR życzliwych dla PiS komentarzy i opinii dziennikarzy z mediów prywatnych. Skala jest ponoć niewyobrażalna – ocenił mec. Roman Giertych.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Według adwokata i wielu innych obserwatorów mediów w Polsce widać, że dziennikarze stali się bardzo pobłażliwy wobec rządu PiS. Nawet ci, którzy byli wobec „dobrej władzy” bardzo krytyczni.
Największa afera wypłynie wtedy, gdy na jaw wyjdzie kupowanie przez agencje PR życzliwych dla PiS komentarzy i opinii dziennikarzy z mediów prywatnych. Skala jest ponoć niewyobrażalna.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 15, 2019
Co więcej – wiele dziennikarzy, którzy odkrywali afery rządów PiS zostało zmuszonych do odejścia z pracy. W ich miejsce pojawiły się reklamy państwowych agencji.
Źródło: NaTemat