“Przemyski Radny Wojciech Błachowicz z Klubu KO otrzymał z PGE wezwanie do uregulowanie zapłaty i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie ulotka zachęcająca do głosowania na Marka Kuchcińskiego…” – ujawnił jeden z internautów.

Jeśli państwowe spółki są wykorzystywane w ten sposób do kampanii politycznej, to prawdopodobnie mamy do czynienia z naruszeniem prawa oraz dowód na to, że PiS panicznie się boi przegranej. “Tonący brzydko się chwyta” – można tu przypomnieć znane powiedzenie.

Reklamy

PiS ma coraz niższe notowania w społeczeństwie i tego typu metody świadczą o ogromnej desperacji. Podwójnie obrzydliwe jest też reklamowanie skompromitowanego marszałka Sejmu, który ma być zamieszany w aferę podkarpacką oraz aferę AirKuchciński, czyli wykorzystywanie samolotu rządowego do przelotów z rodziną i znajomymi.

 

Poprzedni artykułTotalitaryzm się zbliża. Nauka podporządkowana polityce w programie PiS
Następny artykułA wraku Tupolewa nadal nie ma! Kaczyński nie dotrzymał słowa