Miał być wielki sukces a zdaje się, że lodołamacz, który PiS reklamował jako wielkie osiągnięcie polskiego przemysłu stoczniowego trafi na złom. Okazuje się, że jego kadłub jest za krótki i nie spełnia założeń projektu – pisze dzisiaj serwis GS24.pl.

Wydaje się więc, że cały ten PiS to jeden wieli pic na wodę fotomontaż. Kilka dni temu przy kadłubie lodołamacza odbyła się z pompą konferencja prasowa kandydatów PiS do Sejmu i Senatu. Chwalono się jak to sprawnie zarządzane państwo buduje lodołamacze i rośnie w siłę. Tymczasem to nie budowa, to fuszerka, atrapa! Okazało się że kadłub jest krótszy od zaprojektowanego o około 8 cm i nie da się go  uratować – ujawnił jeden z członków władz województwa w wywiadzie dla GS24.pl.

Co ciekawe, stocznia nie chce ujawnić żadnych informacji o projekcie, co tylko wzmaga podejrzenia.

źródło: GS24.pl