To już oficjalne! Nie będzie polskiego samochodu elektrycznego, nie będzie miliona aut elektrycznych na ulicach do 2025 roku. Mateusz Morawiecki okazał się więc całkowicie niewiarygodnym premierem a społeczeństwo ma prawo czuć się oszukane.
To, że obietnice PiS są nic nie warte wiadomo od dłuższego czasu. Sytuacja w Polsce jest bowiem coraz gorsza w bardzo wielu obszarach. Wali się edukacja, służba zdrowia jest w ruinie a obronność leży. Nasz kraj popada w stagnację gospodarczą, bo wycofują się kolejni inwestorzy a niestabilny system prawny i wysokie podatki powodują, że firmy wycofują się z naszego kraju.
Reklamy
Jarosława Kaczyńskiego nie obchodzą samochody elektryczne, podobnie jak nie interesuje go jakość powietrza w miastach. On żyje dla władzy. Dobrobyt społeczeństwa ma być zastąpiony centralizacją i kumulacją władzy.
źródło: Twitter