Dramat w szpitalu dla dzieci w Bielsku-Białej. Odchodzą anestezjolodzy

Kolejny szpital przestanie normalnie funkcjonować już w najbliższy piątek. Wypowiedzenia z pracy zamierzają złożyć wszyscy anestezjolodzy. Powodem jest fatalna sytuacja z personelem. Okazuje się, że część zadań lekarzy i pielęgniarek wykonywał serwis sprzątający – informuje TVN24.

Jest to jedyny szpital dziecięcy w Bielsku-Białej. Po odejściu anestezjologów nie będzie można normalnie wykonywać operacji ani zabiegów. Dzieci muszą być do nich znieczulane. Za sytuację w szpitalu odpowiada Ministerstwo Zdrowia, które najwyraźniej nie radzi sobie z tym, co dzieje się w szpitalach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


źródło: TVN24 / Twitter