Polska zmienia się w piekło dla firm. Kolejne drakońskie kary i dalsza komplikacja systemu

Najnowsze działania rządu PiS dalej psują system podatkowy – ostrzega Fundacja Obywatelskiego Rozwoju i podaje przykłady trzech działań, które jeszcze bardziej skomplikują życie przedsiębiorców w Polsce.

  • Mały CIT to nie dodatkowy próg podatkowy, a dwa oddzielne reżimy podatkowe 9% albo 19%. Oznacza to, że cały zysk firmy, która o 1 euro przekroczy próg przychodowy, zostanie objęty 19% zamiast 9% stawką podatkową, a firma będzie musiała zapłacić o 43 tys. zł wyższy podatek. Zatem pomimo wyższej sprzedaży ma niższe zyski netto. Takie rozwiązanie zniechęca firmy do wzrostu powyżej progu przychodów.
  • Obniżony ZUS dla samozatrudnionych oznacza, że samozatrudnienie staje się bardziej podatkowo opłacalne od umowy o pracę nawet przy niskich dochodach, co w połączeniu z podnoszeniem płacy minimalnej będzie wypychało mniej wykwalifikowanych pracowników na samozatrudnienie.
  • Zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS sprawia, że dochody powyżej 5900 zł będą obłożone 52% podatków i składek, co zwiększy koszty zatrudnienia wysokiej klasy specjalistów i będzie wypychało ich na samozatrudnienie.

Zamiast walczyć z przyczynami problemów, jaką jest brak neutralności systemu podatkowego rząd PiS przede wszystkim stawia na drakońskie kary. To absurd – bo odstrasza ludzi od prowadzenia firm.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


źródło: FOR