Co się dzieje w głowie Jarosława Kaczyńskiego? Najwyraźniej prezes PiS bardzo mocno tęskni do PRL, bo powiedział “Mam nadzieję, że Mateusz Morawiecki będzie premierem przez bardzo wiele lat. Może nawet pobije Cyrankiewicza”. Problem w tym, że Cyrankiewicz to postać, która Polakom fatalnie się kojarzy.
Józef Cyrankiewicz był działaczem komunistycznym, członkiem władz PPS i PZPR, pięciokrotnym premierem Polski w najgorszych komunizmu 1947–1952 i 1954–1970. To bardzo ciemna postać w historii – w 2007 tygodnik „Wprost” opublikował artykuł przypisujący Cyrankiewiczowi współpracę z Gestapo oraz handel kosztownościami na terenie obozu koncentracyjnego w czasie II Wojny Światowej. Cyrankiewicz Po sfałszowanych przez komunistów wyborach do Sejmu Ustawodawczego w 1947 roku stanął na czele nowego rządu, zdominowanego przez polityków komunistycznych.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W czasie wydarzeń Czerwca 1956 opowiedział się przeciwko robotnikom i nakazał oddziałom Wojska Polskiego oraz Korpusowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego brutalnie stłumić powstanie robotnicze w Poznaniu. Wówczas, 29 czerwca 1956, w przemówieniu na antenie Polskiego Radia w Poznaniu stwierdził iż: “Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podwyższenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej ojczyzny”. Język żywcem z przemówień PiS.
A to dopiero początek mrocznej historii Cyrankiewicza.
źródło: Twitter
To ciekawe, gdzie Jarosław Kaczyński szuka wzorców dla Mateusza Morawieckiego: "Mam nadzieję, że będzie premierem przez bardzo wiele lat. Może pobije nawet Cyrankiewicza" (wywiad w telewizji Trwam)
— Wojtek Szacki (@szacki) October 2, 2019