“Kierowca Kaczyńskiego zarabiał tyle, że ma 3 domy i kilka działek, co w efekcie daje kilka milionów złotych majątku. Później syn tego kierowcy trafił do spółek skarbu państwa i zarabia ok 20-30tys miesięcznie. Szczyt sk…nia” – skomentował sytuację kierowcy jeden z internautów.
Chodzi o Jacka Cieślikowskiego. Jako członek zarządu spółki Srebrna, prezes spółki Geranium i specjalista ds. floty i logistyki (?!) w PiS zarabiał 17 tysięcy złotych miesięcznie. Skąd więc taki majątek? Nie wiadomo.
Ludzie związani z Kaczyńskim świetnie zarabiają. “Do polityki nie idzie się dla pieniędzy” – te pełne hipokryzji słowa prezesa PiS pokazują, że jedne standardy są do przemówień, a drugie dla swoich.
Reklamy
Jacek Cieślikowski współpracuje z Jarosławem Kaczyńskim od końca lat dziewięćdziesiątych.
źródło: Fakt