Nowo wybrany poseł, Andrzej Rozenek, zapowiada powrót sprawy ustawy represyjnej do Sejmu. Chodzi o ustawę, która spowodowała, że tysiącom osób odebrano prawa nabyte – i znacząco zmniejszono emeryturę. Wiele osób zmarło po otrzymaniu listu z decyzją o obniżeniu świadczenia, wiele popełniło samobójstwo.
Odebranie świadczeń nabytych to precedens, który jest bardzo niebezpieczny dla każdej grupy zawodowej. Kto bowiem zabroni Sejmowi uchwalić ustawy represjonującej byłych listonoszy, nauczycieli, lekarzy czy policjantów w przyszłości? – uważa Rozenek. Lewica może w tej sprawie znaleźć sojuszników w… Konfederacji. Ta prawicowa partia stoi na stanowisku, że praw nabytych nie można odbierać, bo grozi to całkowitą destabilizacją państwa.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Na podstawie historii pokrzywdzonych osób powstał wstrząsający film, Listy Śmierci: