Nowy podatek od supermarketów, całkowity zakaz handlu w niedzielę oraz idiotyczna ustawa o markach własnych. Wszystko to spowoduje podwyżki cen – alarmują dziennikarze – i ostrzegają, że te wszystkie pomysły uderzą w najuboższych. Polacy zbiednieją.
Można by postawić pytanie, czemu PiS tak nienawidzi Polski, że chce, abyśmy byli krajem drogim i ubogim. Każdy podatek, każda ingerencja w gospodarkę, każde ograniczanie praw mieszkańców to zaprzeczenie wolności gospodarczej i zaprzeczenie demokracji.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W niedzielę mają być nieczynne wszystkie sklepy. Idź człowieku grzecznie do kościoła, wysłuchaj obowiązkowo, że pan kocha prawo i sprawiedliwość, przelej pieniądze do Torunia i zapłać na tacę, pracuj, płać podatki i młodo umieraj – to perspektywy kraju, który chce stworzyć Kaczyński. Dramat!
źródło: Gazeta Wyborcza