Pęd do napychania kieszeni stacjom benzynowym jest u rządzących ogromny. Okazuje sie, że Polakom szykowana jest bardzo nieprzyjemna niespodzianka. Chodzi o zamknięcie sklepów Żabka w niedzielę. Dzisiaj są to ostatnie placówki handlowe, w których można coś kupić podczas obowiązywania zakazu handlu.
Świat PiS to świat zakazów. Zabronienie handlu w niedzielę spowoowało upadek wielu małych sklepów, ale mimo to rządzący nie ustają w wysiłkach by Polacy kupowali drożej – w niedzielę pozostaną nam bowiem zakupy na stacjach benzynowych. To odbieranie wolności wyboru i napychanie kieszeni właścicielom stacji. Dziwnym trafem duża część z tych stacji jest… państwowa.
Możemy mieć więc do czynienia z nieuczciwą konkurencją państwa. Zakaz handlu forsuje Solidarność.
Solidaruchy próbują pozamykać ostatnie większe sklepy, czynne w niedzielę. Parszywy socjalistyczny totalizm.https://t.co/FBLsB2Mc5X
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) October 22, 2019