PSL, Lewica i Konfederacja wzywają do powołania komisji śledczej ds. mafii VAT w Ministerstwie Finansów. Wobec nieudolności służb specjalnych, bezczynności organów państwowych, możliwego udziału polityków z wierchuszki PiS, nie da się sprawy wyjaśnić inaczej jak poprzez powołanie komisji śledczej. Na jej czele musi stanąć polityk opozycji.

Kaczyński wiedział? 

Reklamy

Jarosław Kaczyński mógł wiedzieć o procederze w ministerstwie finansów dużo wcześniej, zarówno od współpracowników, którzy konsultowali z nim najważniejsze decyzje personalne jak i z anonimowych pism, które przychodzą na Nowogrodzką i są pieczołowicie archiwizowane w teczkach. Nie jest więc wykluczone, że jedna z teczek, pozowanych niedawno w mediach, zawiera list z Ministerstwa Finansów, który wysłali pracownicy, zrozpaczeni skalą oszustwa swoich przełożonych.

Morawiecki i Szydło podejrzani o brak nadzoru?

Okazuje się, że mafia VAT zaczęła działać w Ministerstwie Finansów po przejęciu władzy przez PiS w 2015 roku. Kolejnymi ministrami finansów byli wtedy Paweł Szałamacha i Mateusz Morawiecki. Nie zapewnili oni właściwej kontroli nad urzędnikami wysokiego szczebla. Zawiodła też Beata Szydło, do której urzędnicy ministerstwa wystosowali w 2016 roku pismo z informacjami o przekrętach.

Służby specjalnej troski?

Zawiodło CBA, które nie ochroniło ministerstwa przed przestępcami ani nie zablokowało nominacji Mariana Banasia na coraz wyższe stanowiska. Człowiek, w którego kamienicy prowadzono burdel, awansował i według mediów chronił przestępców. CBA tego nie widziało? Czy chciało mieć narzędzia wpływu? Zawiodło ABW, które zajmuje się bezpieczeństwem wewnętrznym. Szef ABW, mianowany przez Beatę Szydło, okazał się znajomym Banasia.

Pisowska komisja VAT zataiła wiedzę? 

Wyjaśniają się też niezrozumiałe wcześniej zachowania PiS w zakresie komisji VAT. Poseł Horała, który był jej przewodniczącym, nie chciał dopuścić do powołania na świadka ludzi PiS, w tym Mariusza Kamińskiego. Być może właśnie z powodu posiadania wiedzy na temat afery, w którą uwikłani są główni politycy tego ugrupowania.

Czas oczyścić to państwo

PSL, Lewica i Konfederacja są zgodni – trzeba jak najszybciej powołać komisję śledczą, która rozpocznie proces rozliczania polityków i urzędników. Oczyszczanie państwa z patologii nie będzie jednak możliwe bez polityka opozycji na czele komisji. Być może powinien zostać nim polityk jednego z mniejszych sejmowych ugrupowań, znany ze swojej niezależności i uczciwości oraz odporności na naciski.

źródło: Twitter

 

Poprzedni artykułMafia VAT w sercu ministerstwa? Banaś odwołał dyrektora jednostki, który miał zatrzymać Arkadiusza B?
Następny artykułWpadka Sebastiana Kalety? Podał dalej wpis oparty na filmiku wyprodukowanym przez media Kremla