Pracownik Karnowskich, pracownik Polskiego Radia, radny PiS i Maciej 10 murzynków okazali się tymi rzekomo oburzonymi zmianą nazwy ulicy w Żyrardowie internautami, o których krzyczał nagłówek w serwisie Karnowskich. Ale nie tylko to okazało się medialną wpadką tego swojego rodzaju przemysłu nienawiści. Sprawa przywrócenia nazwy ulicy Nila na Jedności Robotniczej ma jeszcze jeden, ciekawszy aspekt.
Na wniosek mieszkanców, ktorzy nie zgodzili sie na zmiane z poprzedniej nazwy na Nila jakies 2 lata temu.
— pawel_doll (@P_Doll_06) November 1, 2019
Otóż rada miasta przyjęła tą uchwałę z powodu sprzeciwu mieszkańców przeciwko zmianie nazwy ulicy. Nikt nie chciał innej nazwy, bo oznaczałoby to potężne kłopoty przy zmianie dokumentów i pieczątek. A to są nie tylko stracony czas ale i duże koszty.
I tak rozsądek Żyrardowa zwyciężył nad neofickim zapałem ludzi pokroju Karnowskich. A medialna burza się … nie udała.
źródło: Twitter
"Internauci oburzeni decyzją ws. ulicy gen. "Nila"…"
Wymieniam "internautów" z obrazka:
1 – Pracownik Karnowskich
2 – Pracownik Polskie Radio
3 – Radny PiS
4 – No i nasz ulubiony murzynek Maciuś…Combo!
😂😂😂🤦♀️ pic.twitter.com/fcRHUb7E9x
— Październikowa (@Pazdziernikowa) November 1, 2019