Krzysztof Łoziński ostro o systemie opieki zdrowotnej w Polsce: “Wice geniusz z Ministerstwa Zdrowia (nazwisko pominę, bo to jedno z tych nazwisk, które są tylko zbiorami liter) ogłosił, że będzie można leczyć się przez telefon, a recepty dostawać mailem. Proponuję też leki przesyłać mailem, w formacie .jpg. Na przykład aspiryna.jpg w załączniku.” – napisał.
“Będzie to działać tak:
Dzwoni chory na odrę do lekarza.
– Panie doktorze, mam wysypkę.
– Proszę wziąć wapno i maść na pryszcze.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dzwoni inny pacjent.
– Panie doktorze, złamałem nogę.
– Proszę kupić klej. Może być butapren.
Reforma służby zdrowia wchodzi w fazę genialną. W ten sposób ministerstwo zatrudni lekarzy, którzy wyjechali za granicę. Przez telefon.” – podsumowuje złośliwie Łoziński.
Genialne i proste! Ale mamy wrażenie, że Ministerstwo Zdrowia znienawidzi pana Łozińskiego. A cała sytuacja nie jest wcale śmieszna.
źródło: Facebook
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=625881111280756&id=100015766171515