Były poseł PiS usłyszał zarzuty. Grozi mu do dwóch lat więzienia

Szybki i wściekły.

Były poseł PiS Artur Zawisza usłyszał zarzuty w sprawie jazdy bez uprawnień. Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński Zawiszy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– W Komendzie Rejonowej Policji Warszawa II Artur Zawisza usłyszał dwa zarzuty dotyczące kierowania w dniu 25 października 2019 r. pojazdem mechanicznym marki Mercedes po drodze publicznej pomimo wydania decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami silnikowymi kat. B – przekazał prok. Łukasz Łapczyński.

Chodzi o wypadek sprzed kilku dni. Były poseł dwukrotnie został złapany na jeździe bez prawa jazdy (stracił je po jeździe po alkoholu w 2016 roku). Za pierwszym razem doszło do potrącenia pracownicy BBN, jadącej na rowerze.

Zawisza odmówił złożenia wyjaśnień.

Źródło: Radio Zet