Ekspert PiS ujawnił, że resort sportu jest na polityczny „handel”. Teraz Paruch ma problemy

Zabójcza szczerość.

Ekspert PiS i bardzo bliski przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego prof. Waldemar Paruch zdradził, dlaczego ministerstwo sportu nie zostało obsadzone. W przypływie zabójczej szczerości Paruch wyznał, że może je dostać… senator opozycji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Sobotnia wypowiedź prof. Waldemara Parucha o tym, że ministrem sportu może zostać senator opozycji wywołała w PiS wściekłość – poinformowała „Rzeczpospolita”. Za swoją wypowiedź Paruch najpewniej straci szansę na ministerialną tekę, na którą liczył.

Były szef MSWiA, a obecnie europoseł PiS Joachim Brudziński, proszony o komentarz ws. wypowiedzi Parucha, rzucił: „Nie wiem co panu profesorowi przyszło do głowy. (…) Ja o żadnych tego typu sytuacjach nie mam żadnej wiedzy”.

Źródło: RMF