[Counter-Box id="1"]
Skandal dyplomatyczny.
Polska Straż Graniczna zatrzymała współpracownika ukraińskiego Rzecznika Praw Obywatelskich Ihora Mazura. Podstawą zatrzymania był wniosek Rosji.
Reklamy
Teraz okazało się, że Mazur do Polski przyjechał na zaproszenie europosłanki PiS Beaty Mazurek. O skandal był wypytywany w Berlinie szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz.
– Zdarza się, że czasami strony porozumienia Interpolu nadużywają możliwości wpisania na listę. Zarówno Ukraina, jak i Rosja są stronami porozumienia Interpolu i jest obowiązkiem służby straży granicznej zatrzymanie takiej osoby – tłumaczył się zagranicznym mediom szef polskiego MSZ.
Źródło: Gazeta.pl