Dalszy ciąg afery z pierwszym Polakiem bez wizy w USA. “Kolejny cud. Marcin Gortat przywitał na lotnisku w Los Angeles przypadkowego pasażera pracującego w TVP w dzień, choć samolot przyleciał po zmroku.”
Innymi słowy mówiąc materiał był kręcony w innym momencie, niż naprawdę redaktor TVP przyjechał, co oznacza, że było to wyłącznie wyreżyserowanym spektaklem na potrzeby propagandy.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Tym razem do manipulacji użytego znanego sportowca.
Kolejny cud. Marcin Gortat przywitał na lotnisku w Los Angeles przypadkowego pasażera pracującego w #TVP w dzień choć samolot przyleciał po zmroku. @OlechowskiJarek – nawet w materiałach o wizach oszukujecie widzów? https://t.co/55wqy4ps5R
— Marek Tatała (@MarekTatala) November 13, 2019
źródło: Twitter