Propaganda telewizji publicznej nie wystarcza. Dlatego są ludzie w PiS, którzy rozmyślają jakby tu dla zachowania władzy jak najdłużej przejąć niezależne media. Echa tych przemyśleń było słychać w przemówieniu Macierewicza w Sejmie.
“Dlaczego Macierewicz mówił o rzekomej agenturze np. w wolnych mediach ? To proste, rzekoma agentura ma być “przykrywką” do przejęcia tychże mediów dla celów PiSowskiej propagandy. To kalka działań Putina, tylko dla Kremla rzekomą agenturą jest “zgniły zachód” i Unia Europejska.” – skomentowała to jedna z internautek.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Na razie działania te mogą przyjąć wymiar bardziej międzynarodowy – na przykład próba przejęcia największego polskiego serwisu internetowego jakim jest Onet. Są też inne, mniej zauważalne ruchy – np. zmiany na stanowiskach redaktorów naczelnych pewnych mediów, wkładanie państwowych pieniędzy w reklamę w prywatnych mediach aby je kontrolować w sposób bardziej miękki.
Czy niedługo grożą nam Urząd Kontroli Myśli, koncesje, pozwolenia i licencje na pisanie? Dziennikarze powinni mieć to stale na uwadze. Bo wkrótce mogą usłyszeć, że skoro się nie podoba z kontrolą, to… stanowiska sprzedawców czekają.
Dlaczego Macierewicz mówił o rzekomej agenturze np. w wolnych mediach ? To proste, rzekoma agentura ma być "przykrywką" do przejęcia tychże mediów dla celów PiSowskiej propagandy. To kalka działań Putina, tylko dla Kremla rzekomą agenturą jest "zgniły zachód" i Unia Europejska.
— p.a.f.1970 (@freedom1970a) November 13, 2019
źródło: Twitter