Aktor Jarosław Jakimowicz niedawno dziękował Antoniemu Macierewiczowi na wizji w imieniu swoim, dzieci i Polaków za jego walkę o niepodległość. Wzbudził tym ogromne kontrowersje, bo postać Macierewicza jest co najmniej kontrowersyjna.
Teraz w studiu Polsatu doszło do awantury z jednym z zaproszonych gości. Jakimowiczowi kompletnie puściły nerwy i zachowywał się wyjątkowo agresywnie po tym, jak nazwano go ofiarą i zarzucono konformizm.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
źródło: Polsat / Twitter