“Wiemy już, że pierwszy pracownik TVP bez wizy wjechał do Stanów nielegalnie – albowiem jadąc w celach zawodowych objęty był obowiązkiem wizowym” tak jeden z internautów skomentował oświadczenie dyrektora z TVP, w którym ujawnił on, że wyjazd był związany z obowiązkami służbowymi redaktora, który odegrał rolę “pierwszego” Polaka bez wizy.
“Najśmieszniejsze jest to ze jeżeli służby emigracyjne USA się dowiedzą, że przyjechał zawodowo bez wizy to dostanie zakaz wjazdu w przyszłości. Oczywiście dowie się o tym na lotnisku” – dodał jeden z internautów.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W przyszłości władze amerykańskie mogą więc reporterowi odmówić wjazdu, bo na pracę w roli dziennikarza trzeba mieć specjalną wizę z akredytacją dziennikarską.Co jak co, ale Amerykanie prawa przestrzegają bardzo skrupulatnie i ów reportaż może być dla byłego członka PiS z Łowicza ostatnią przygodą z USA.
źródło: Twitter
A więc wiemy już, że pierwszy pracownik TVP bez wizy wjechał do Stanów nielegalnie – albowiem jadąc w celach zawodowych objęty był obowiązkiem wizowym. 🤭
— Witold Głowacki 🇵🇱💯🏳️🌈 (@WitoldGlowacki) November 14, 2019