Podkarpacie to wyborczy bastion PiS. Wydawałoby się więc, że politycy, którzy tłumnie tu przyjeżdżają by zabiegać o poparcie, zrobią wszystko by region się rozwijał i a wszystko powinno działać jak trzeba. Nic bardziej mylnego. Rzeszowski szpital miejski właśnie przestał przyjmować pacjentów – zajmuje się wyłącznie przypadkami ratującymi życie. Dlaczego?
Sytuacja finansowa szpitala jest dramatyczna. Służba zdrowia w Polsce znajduje się w stanie zawału. Nic nie działa normalnie a pacjenci leczą się prywatnie. Następuje praktycznie prywatyzacja służby zdrowia, lekarze masowo odchodzą do prywatnych praktyk i klinik ale też masowo emigrują.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Podobnie jest z pielęgniarkami i personelem pomocniczym. Prawdziwą furorę robią kursy niemieckiego i angielskiego w wydaniu medycznym. Niedługo nie będzie miał nas kto leczyć, bo młodych lekarzy jest jak na lekarstwo a starszy nie zamierzają pracować ponad siły po ukończeniu wieku emerytalnego.
źródło: Twitter
"Ze względów finansowych rzeszowski Szpital Miejski do końca roku będzie przyjmował tylko przypadki pilne – zagrażające życiu lub zdrowiu pacjenta. Pozostałe operacje zostały przesunięte na przyszły rok."
😡@pisorgpl co wy wyprawiacie z ochroną zdrowia? https://t.co/duKeCuKp1r— Weronika Pawlak 🇵🇱 🇪🇺 (@weronikapawlak4) November 12, 2019