Zandberg nową miłością Kaczyńskiego? Lewica zastąpi PiS Gowina i Ziobro

Podstęp i Socjalizm.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Bunt Jarosława Gowina i jego ludzi zablokował projekt zniesienia limitu 30-krotności składek ZUS. Jednak prezes PiS ma już nowego, nieformalnego i ideowo bliższego koalicjanta.

Własny projekt, niemalże dublujący ten oprotestowany przez Gowina, zgłosiła partia Razem (Lewica). Partia Adriana Zandberga chce dodatkowo wprowadzenia minimalnej i maksymalnej emerytury.

– Projekt Lewicy przywraca myślenie o emeryturach w kategoriach solidarności społecznej. Od projektu PiS różni się dwiema kwestiami, wprowadza emeryturę minimalną w wysokości 1600 zł dla każdego obywatela i każdej obywatelki – powiedziała posłanka Magdalena Biejat.

– Po drugie w projekcie wprowadziliśmy również zasadę emerytury maksymalnej, która wynosiłaby sześciokrotność płacy minimalnej, co w 2021 r. wynosiłoby 15 tys. 600 złotych miesięcznie. Wydaje nam się, że jest to płaca godna – dodała Biejat.

Z taką opozycją Kaczyński nie potrzebuje już ani Gowina, ani Ziobry.

Źródło: NaTemat