Porażka za porażką. Najpierw mianowali kandydatką na sędziego Trybunału Konstytucyjnego 71-letnią Elżbietę Chojnę-Duch. Potem ją wycofali. W czasie inauguracji rządu nie mogli znaleźć kandydata na stanowiska ministra sportu. Teraz wycofują kolejną osobę, którą mianowali zamiast Chojny-Duch. Czy Robert Jastrzębski, wycofywany kandydat, też o sprawie dowiedział się z mediów?

Gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. W wyniku wewnętrznych sporów w PiS kolejna osoba zostaje odsunięta od kandydowania. Stronnictwa wewnątrz obozu władzy zażarcie walczą o pieniądze i wpływy. W ocenie Andrzeja Rzeplińskiego, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, to efekt paniki i oporu przed kolejnymi politycznymi układankami.

Reklamy

W ocenie wielu komentatorów PiS jest coraz słabszy. Pokazała to również sprawa wycofania ustawy podwyższającej podatek ZUS. Ucieczka przed problemami ich jednak nie rozwiązuje. Kaczyński ma najprawdopodobniej coraz mniej do powiedzenia, jego rolę przejmuje powoli grono, które izoluje go od reszty partii.

Robert Jastrzębski to prawnik, członek rady nadzorczej PZU.

źródło: Twitter

 

Poprzedni artykułPiS podważył europejskie reguły niezależności sędziowskiej? Skutki wyroku TSUE
Następny artykułJacek Jaśkowiak czy Małgorzata Kidawa-Błońska? Szanse Dudy coraz niższe