Dzierżanowski: PiS celowo powołało Banasia na szefa NIK, by potem móc go szantażować. „Nikt nie przewidywał, że dziennikarze to ujawnią”

Wypadek przy knuciu?

Marcin Dzierżanowski, redaktor naczelny tygodnika „Wprost”, a zarazem zdeklarowany gej, ocenił, że PiS celowo powołało właśnie Mariana Banasia na szefa Najwyższej Izby Kontroli. Wybór padł na Banasia, bo były na niego „haki”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pech chciał, że haki na Banasia wyciekły do mediów, które je zdetonowały. A tym samym PiS straciło „smycz” na szefa NIK.

– Może nie wiedzieli (w PiS) o wszystkim, ale o części na pewno. Niemożliwe, żeby nie było wiadomo na przykład o potencjalnych nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych – stwierdził dziennikarz i dodał, że Banasia „zdecydowano się nominować właśnie po to, aby można go było szantażować”. – Nikt nie przewidywał, że dziennikarze to ujawnią. Pewnie ten wizerunkowy kryzys zaskoczył polityków PiS, ale gdyby sprawa nie wyszła na jaw, byłby to bardzo wygodny urzędnik – podsumował Dzierżanowski.

Źródło: TOK FM