Donald Tusk: Roman Giertych zrobił więcej dla obnażenia prawdy o nadużyciach pisowskiej władzy niż opozycja

Fragment książki.

Do księgarni trafiła książka „Szczerze” Donalda Tuska. W jednym z jej fragmentów były premier i przewodniczący Rady Europejskiej opisał mec. Romana Giertycha.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Poznałem go dobrze przez te lata, pomaga też moim dzieciom w procesach o zniesławienie i sytuacjach wymagających pomocy prawnej. To dzięki jego uporowi zatrzymano sprawców ataku na dom Michała. Głównym powodem zaangażowania Giertycha jest niechęć do Kaczyńskiego i jego metod. Miał czas, żeby mu się przyjrzeć z bliska, gdy był wicepremierem w jego rządzie. Od tego czasu uważa Kaczyńskiego za wielkie zagrożenie dla polskiej demokracji. Długo rozmawialiśmy o jego motywacjach i przemianie. Brzmiał autentycznie, kiedy mówił, jak dotarło do niego, że chrześcijaństwo jest nie do pogodzenia za nacjonalizmem, nie wspominając już o antysemityzmie. Niektórzy powątpiewają w szczerość jego intencji, ale nawet oni przyznają, że zrobił więcej dla obnażenia prawdy o nadużyciach pisowskiej władzy niż opozycja. Polacy nie usłyszeliby o Srebrnej, dworze Glapińskiego czy Komisji Nadzoru Finansowego, gdyby nie determinacja i skuteczność jego i oczywiście dziennikarzy „Wyborczej”. To twardy zawodnik – pisze Donald Tusk.

Grzegorz Schetyna może się czuć zazdrosny…

Źródło: Donald Tusk „Szczerze” s. 353 – 354