Manipulacje pod płaszczykiem? “Ewidentnym celem projektu jest doprowadzenie do obsadzenia urzędu Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego przez urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej, na wypadek, gdyby przegrał On wybory prezydenckie w 2020 r.” – piszą sędziowie Sądu Najwyższego w opinii do ustawy zgłoszonej przez PiS.

“Obsadzenie odpowiednią osobą funkcji Pierwszego Prezesa pozwoliłby na przejęcie, przynajmniej wizerunkowej kontroli nad Sądem Najwyższym oraz, co ważniejsze, realnej kontroli nad Trybunałem Stanu. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego jest bowiem przewodniczącym tego Trybunału z mocy prawa i ma realny wpływ na kształtowanie składów orzekających.” – czytamy w opinii Sądu Najwyższego.

Reklamy

Jaśniej już się nie da – PiS boi się, że Duda przegra wybory i chce się jakoś zabezpieczyć przed odpowiedzialnością. A Trybunał Stanu z całą pewnością będzie wkrótce miał co robić.

źródło: Sąd Najwyższy

 

Poprzedni artykułSprawa cenzury internetu to wrzutka, by przykryć Banasia?
Następny artykułSzok dla zwolenników PiS. “Mam wiele szacunki do Balcerowicza” mówił Jarosław Kaczyński.