Socjalizm nie wypalił.
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapowiedziała, że rząd zrezygnuje z kolejnych programów typu 500 plus, czyli dopłat do ręki. Jednak cięcia mogą być znacznie większe.
Reklamy
W jednym z wariantów obecne 500 plus zastąpią bony, czyli znane z PRL kartki. Obecne świadczenie jest bowiem spalane przez szalejącą inflację.
Za 500 złotych rodzice są obecnie w stanie kupić znacznie mniej, niż w chwili startu programu. Otwartym pozostaje pytanie, które firmy zechcą honorować państwowe bony-kartki.
Źródło: Głos Koszaliński