Wiemy, skąd PiS ściągnął pomysł na ustawę represjonującą sędziów. “Oto radzieckie przepisy dyscyplinarne w sądach: (Za artykułem “Resort sprawiedliwości ZSRR w świetle sprawozdania polskiej delegacji (1956)” – napisał Marcin Bosacki. I przytoczył odpowiednie zapisy. To prawo ze stalinowskiej Rosji…

Art.69. Prokurator Republiki ma prawo wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec wszystkich zatrudnionych w instytucjach sądowych RFSRR
Art.73. Powodem postępowania dyscyplinarnego są: a) czyny sędziów, choć nie podlegające odpowiedzialności karnej, ale niezgodne z godnością stanowiska, b) uchylenie przez Sąd Najwyższy orzeczeń z powodu niezgodności z duchem ustawodawstwa RFSRR i interesem mas pracujących 3/7
Art.74. Kary: a) upomnienie, b) nagana, c) przeniesienie na niższe stanowisko, d) usunięcie z czasowym zakazem pracy na stanowisku sędziego.
Art. 80. Dyscyplinarne kolegia nie są związane jakimikolwiek formalnościami, kolejność spraw zależy od uznania kolegium, z zastrzeżeniem że po wysłuchaniu podsumowania prokuratora przedstawiane jest słowo obwinionego.
Art. 83. Od decyzji komisji dyscyplinarnej sądów gubernialnych można się odwołać w ciągu siedmiu dni od Sądu Najwyższego. Decyzje komisji dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie są przedmiotem jakiegokolwiek odwołania.

Reklamy
Poprzedni artykuł“Kradną coraz bezczelniej, bo czują swój koniec!”
Następny artykułCzego boi się PiS? Barierki, ograniczenia, ucieczka przed dziennikarzami