Mężczyzna uderzony przez dolnośląskiego barona PiS zmarł. Prokurator, która umorzyła śledztwo usłyszy zarzuty korupcyjne

Szokująca historia.

Dolnośląski baron PiS Dawid Jackiewicz popchnął pijanego mężczyznę. Mężczyzna nie przeżył upadku i zmarł.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Dałbym wszystko, żeby ten wieczór nigdy się nie zdarzył. (…) Gdy ten człowiek się na mnie zamachnął, odruchowo go odepchnąłem, bo groziło mi niebezpieczeństwo. Nie zrobiłem tego, by go skrzywdzić, ale żeby się bronić – przekonywał później polityk PiS.

Śledztwo dotyczące śmierci mężczyzny uderzonego przez Jackiewicza umorzyła była już szefowa prokuratury rejonowej na Krzykach Anna Monika Molik. Teraz prokurator stała się bohaterką afery korupcyjnej.

Jak ujawniła „Gazeta Wyborcza” sąd dyscyplinarny właśnie uchylił prokurator immunitet. Jak się okazało CBA od dekady posiadało nagrania kompromitujące kobietę. Prokuratura zamierza postawić jej zarzuty korupcyjne.

– To efekt operacji specjalnej CBA o kryptonimie „Astrea” sprzed dekady. Wówczas to agenci nagrali jej dwuznaczne rozmowy z dwójką wrocławskich adwokatów – Agnieszką G. i Ryszardem B. Oboje mają już postawione zarzuty powoływania się na wpływy w prokuraturze w zamian za obietnicę korzyści majątkowej w wysokości 50 tys. zł. oraz obietnicy udzielenia korzyści majątkowej prokuratorce, również w kwocie nie większej niż 50 tys. – wyjaśnia „Gazeta Wyborcza”.

Źródło: Gazeta Wyborcza