Polska uzależniona od rosyjskiego węgla? To może tłumaczyć słabą reakcję Morawieckiego i Dudy na słowa Putina

Polska potrzebuje coraz więcej rosyjskiego węgla, by zasilać elektrownie. Dzieje się tak dlatego, że węgiel z polskich kopalni jest drogi i słabszej jakości niż ten, który importujemy ze Wschodu. Czy to energetyczne uzależnienie i rekordowy import węgla jest przyczyną, dla której polski rząd tak słabo reaguje na słowa Władimira Putina o odpowiedzialności naszego kraju za II Wojnę Światową?

Gdyby podobne słowa wypowiedział któryś z przywódców Zachodu, to mielibyśmy falę powszechnego pisowskiego oburzenia a politycy tej partii prześcigaliby się w oskarżeniach. Ale w przypadku Putina jest zupełnie inaczej. Reakcja polskiego rządu i polityków PiS zadziwia – padły bardzo poważne oskarżenia pod adresem Polski, a panuje swojego rodzaju zmowa milczenia. Wypowiedzi i oświadczenia premiera i MSZ są w powszechnym odbiorze… co najmniej nieadekwatne, by nie powiedzieć słabe. Dziwi milczenie Andrzeja Dudy, który przed wyborem na prezydenta ostro wypowiadał się o Rosji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Można mieć wrażenie, że PiS … boi się Rosji. Jakby istniał jakiś mechanizm, który powoduje wyciszanie wypowiedzi polityków. To sytuacja skandaliczna.

Politycy PiS, którzy tak chętnie oskarżali opozycję o uzależnia Polski od dostaw rosyjskiego gazu, dzisiaj dziwnie milczą. Czy powodem jest inny rodzaj uzależnienia? Bo wydaje się, że nasz kraj stał się uzależniony nie tyle od gazu co od… węgla, którego sprowadzamy rekordowe ilości. W porównaniu do roku 2008, za rządów PiS import rosyjskiego węgla wzrósł aż dwukrotnie. I nadal rośnie!

źródło: Twitter